wtorek, 17 maja 2016

1939 - Trąba powietrzna koło Miastka

Ostatnie miesiące przed wybuchem II wojny światowej obfitowały w gwałtowne zjawiska pogodowe, zupełnie jakby stanowić miały zapowiedź większego nieszczęścia. Jedno z nich opisuje lakonicznie stara gazeta:

Niszczycielski pochód trąby powietrznej
nad Prusami Królewskimi

BERLIN. 17.5. - Wsie Glodor i Waldow w powiecie miastkowskim w
Prusach Królewskich, nawiedzone zostały wczoraj przez gwałtowną trąbę powietrzna, która wyrządziła poważne szkody.
Trąba powietrzna wytworzyła na pobliskim jeziorze słup wody wysokości 20 metrów i uniosła stodołę należącą do gospodarza Blanka w
Glodorze, rzucając ją na odległość 100 metrów.

W Waldow trąba powietrzna rozerwała zabudowania w zagrodzie gospodarza Dubberka. rozrzucając zwaliska w promieniu 500 metrów. Nad jeziorem burza położyła pokotem drzewa wysokości do 25 metrów.

[Gazeta Białostocka Dzień Dobry 1939.05.18 PBC Biaman]
Glodor i Waldow w dawnym powiecie miastkowskim, to dziś Wałdowo i Głodowo koło Miastka w województwie Pomorskim, dość stare wsie kaszubskie na pojezierzu Bytowskim. Między nimi leżą jeziora Wałdowskie Duże, Wałdowskie Małe i Bluj, to na którymś z nich powstał słup pyłu wodnego stanowiący dowód, że zjawisko było faktycznie trąbą powietrzną.

Między wsiami jest w linii prostej około 3,2 km i tyle też co najmniej wynosiłaby długość pasa zniszczeń.

5 komentarzy:

  1. wszak wyjątkowo gorące i suche lato było 39 roku...

    OdpowiedzUsuń
  2. A tymczasem w Nowej Marchii...

    "W marcu 1619 r., w samą Niedzielę Palmową, koło 5 po południu rozszalała się nad miastem wichura, która spowodowała, że wrota Bramy Barnkowskiej nagle się zatrzasnęły, miażdżąc głowę i szyję pewnemu cudzoziemcowi." Do zdarzenia doszło w Königsbergu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudzoziemiec musiał być bardzo ciekawski.

      Usuń
    2. Albo chociaż zaciekawiony :P biorąc pod uwagę, że brama jest spora, to wiać musiało nielicho.
      http://wyjade.pl/resources/miejsca/1557/brama-barnkowska-z-wieza.jpg

      Usuń
    3. Prawie sto lat później...
      8.12.1703. Niezwykle silna wichura, która zerwała się około godziny 10 rano, łamała drzewa w okolicy. Wieże kościołów w Czachowie (Zachow) i Żelechowie (Selchow) zostały uszkodzone, ucierpiał też dach ratusza w Chojnie.

      Usuń